Wsparcie dla Plasma 5 w Linux Mint do 2021 r. - czylli dlaczego Mint nie jest najlepszą dystrybucją z Plasmą

Kiedyś powiedziałem sobie, że ten blog winien stronić od felietonów, polemik itp. Zmieniam jednak zdanie. W zasłużonym dla IT portalu dobreprogramy.pl pojawił się niedawno tekst: Linux Mint 18 KDE to najbardziej dopracowana dystrybucja z Plasmą. Może. Nie wnikam. Kilka minut pracy na tym systemie nie upoważnia mnie do jakiegokolwiek twierdzenia o "wyższości" tej dystrybucji nad innymi, choć...
No właśnie. Przyglądnijmy się co pod maską, co jest deklarowane i zastanówmy, czy Linux Mint 18 w ogóle można nazwać dystrybucją z Plasmą, a już na pewno, czy najbardziej dopracowaną.

Mint 18 KDE to Linux Mint 18 ze środowiskiem Plasma 5. Niby nic nadzwyczajnego. Każdy może zrobić sobie dystrybucję z Plasmą. W tym przypadku otrzymujemy "core" z Linux Mint 18, czyli de facto paczki systemu bazowego z Ubuntu 16.04, może nieco ulepszone, nieco oprogramowania własnego oraz... całe środowisko Plasma 5 (w tym frameworks, samo plasma oraz kde applications) z PPA Kubuntu Backports. De facto zatem, twórcy Linux Mint poskładali swą dystrybucję z obcych klocków, przy czym to co mnie najbardziej interesuje w kontekście "największego dopracowania" dystrybucji z Plasmą, to całość tego środowiska jest w nim "obca". Jak to działa? Otóż Linux Mint nie prowadzi dla swojej dystrybucji żadnych paczek z KDE, a to oznacza, że nie istnieje w niej żaden opiekun tak tych paczek, jak i środowiska. Całość KDE stanowią paczki bezpośrednio ściągane z repozytorium innej dystrybucji. Innymi słowy Linux Mint 18 KDE jest w zakresie środowiska KDE w całości uzależniony od tego co robią deweloperzy Kubuntu odpowiedzialni za PPA z backportami.
Mam zatem pytanie, czy za dopracowaną dystrybucję można uznać taką, która praktycznie nie oferuje, bo nie może, żadnego wsparcia dla środowiska z jakim się ukazuje.
Idźmy dalej. Specyfika wydawania nowego środowiska KDE polega na niezależnym tworzeniu trzech różnych jego elementów oraz ścisłym powiązaniu z Qt. Te trzy elementy to KDE Frameworks, Plasma oraz Applications. Każdy z nich ma swój cykl wydawniczy, przy czym - podobnie jak w przypadku LibreOffice - oparty on jest na czasie. Z góry wiadomo kiedy ukaże się nowa "wersja" środowiska, bibliotek i aplikacji, jak również z góry wiadomo kiedy ukażą się poprawki tej wersji. Jednocześnie przebiega proces tworzenia nowej wersji, która ukaże się w zamierzonym czasie. Uwaga: nawet wówczas, gdy nie wszystkie zgłoszone błędy zostały poprawione, nawet wówczas, gdy nie wszystkie zamierzenia zostały wykonane. Jednocześnie poszczególne elementy tego środowiska są tak konstruowane, że są przeznaczone do działania z określoną wersją pozostałych elementów. Często na przykład, by zbudować nowszą wersję środowiska konieczne jest udostępnienie mu nowszej wersji frameworks, czy nowszej wersji Qt. Przypomina to nieco rozwój ciągły. Jednocześnie każda z nowych wersji poszczególnych elementów składających się na KDE jest na bieżąco poprawiana i modernizowana. Naprawiane są również błędy. To oznacza, że np. użytkownik korzystający ze starszej wersji środowiska i dostrzegający w niej jakieś błędy może nie być świadom, że w nowszej wersji te błędy zostały usunięte. Powoduje to, że całe istnienie systemu zgłaszania błędów w KDE ma znaczenie tylko dla ostatniego wydania. Dochodzimy do sedna: w określonym czasie istnieje tylko jedno wydanie KDE i zawsze jest ono najnowsze.
Tymczasem Linux Mint 18 KDE w chwili powstania przynosi Plasmę w wersji 5.6.5, którą w KDE określa się jako "historyczną" i która miała premierę 14.06.2016 r. W chwili wydania Linux Mint 18 KDE wersja Plasmy nosiła numer 5.7.4. Co zatem chce osiągnąć "najbardziej dopracowana dystrybucja z Plasmą" udostępniając swoim użytkownikom wydanie, dla którego nikt nie organizuje już wsparcia?
A propos tego ostatniego - dochodzimy do clou problemu. Otóż zdaniem autora tekstu:
Po ponad dwóch miesiącach dostajemy wersję ze środowiskiem Plasma, która jest warta szczególnego zainteresowania choćby ze względu na zapowiedziany okres wsparcia – poprawki, łatki i uaktualnienia będziemy dostawać do 2021 roku.
Próbowałem się dowiedzieć od eimiego skąd czerpie tę wiedzę. Informacji nie otrzymałem. Prawdopodobnie zatem będzie to interpretacja słów Clema Lefebvre zawartych w informacji o wydaniu.
Linux Mint 18 is a long term support release which will be supported until 2021. It comes with updated software and brings refinements and many new features to make your desktop even more comfortable to use.
Zestawmy te wszystkie informacje ze sobą. Oto mamy dystrybucję, która na starcie przynosi historyczną wersję środowiska, nikt w niej nie jest odpowiedzialny za tworzenie paczek z tym środowiskiem, polegając w całości na paczkach z obcej dystrybucji, nikt też w tej dystrybucji nie odpowiada za jej rozwój, nie ma też wpływu na zmiany ewentualnych błędów w paczkowaniu. Mimo tego dystrybucja ta oferuje wsparcie dla Linux Mint 18 KDE do roku 2021 r. Z dalej idącego stwierdzenia eimiego wynika, że to właśnie w tej dystrybucji (jedynej na świecie) środowisko Plasma otrzyma poprawki, łatki i uakutalnienia do roku 2021 r.
Zejdźmy na ziemię. Jak na razie plany KDE sięgają kwietnia 2018 r. Wówczas skończy się wsparcie dla Plasma 5.8 (oraz prawdopodobnie dla Frameworks 5.26). W międzyczasie, w zwykłym trybie, powstawać będą nowe wersje Plasmy (czyli 5.9, 5.10 itd.) oraz Frameworks (już w przyszłym miesiącu ukaże się 5.27). Wiemy również, że na późną jesień br. planowana jest nowa wersja Qt 5, jak również, że istnieją plany stworzenia nowej wersji Qt 6. Następna wersja Qt z długotrwałym wsparciem jest oczekiwana za około 18 miesięcy. Nie wiadomo jeszcze czy będzie to wersja z linii 5 czy już 6. Zakładając jednakże, że będzie to wersja 5 to znów uzyska ona wsparcie. Prawdopodobnie na dalsze 18 miesięcy, czyli najdalej do końca roku 2019. Jeśli tak się stanie, to mniej więcej do tego momentu liczyć możemy na wydawanie Plasma 5 i jej wsparcie. Tyle wiemy, choć ostatnie informacje są późniejsze niż data proklamowania przez Clema Lefebvre wsparcia Linux Mint 18 KDE do roku 2021.
Teraz już tylko spekulacje, choć nie pozbawione pewnej wiedzy.
Dotychczasowy rozwój KDE, jak również pojawiające się w kodzie pewne "zajawki", pozwalają przyjąć z dużą dozą pewności, że z chwilą pojawienia się Qt 6 przystąpią do prac nad kolejną wersją środowiska KDE, które zostanie oznaczone numerem 6. Przez jakiś czas jeszcze będzie utrzymywana i wspierana wersja 5 (choć prawdopodobnie krócej niż miało to miejsce w przypadku KDE4 - dlaczego tak sądzę, to inna opowieść). Wraz z pojawieniem się Qt 6 wygaszane będzie wsparcie dla Qt 5, aż w końcu przestanie ono być wspierane. Jeśli te fakty nastąpią przed rokiem 2021, to wówczas nic nie jest w stanie zapewnić wsparcia Linux Mint 18 KDE.
Nie mówię tego gołosłownie. Przyglądnijmy się Linux Mint 17 KDE. Ta wersja zawiera KDE4 i ma wsparcie do roku 2019. Jak na razie nie istnieje żaden sposób zainstalowania Plasma 5 w tej wersji Minta. Nie istnieje nawet (przynajmniej oficjalna) możliwość aktualizacji Linux Mint 17 KDE do Linux Mint 18 KDE. Jednocześnie w sierpniu 2015 r. KDE4 zostało porzucone. Dalej wspierany jest wyłącznie jeden element tego środowiska, czyli kde-workspace. Będzie on wspierany tak długo, jak długo wszystkie aplikacje składające się na KDE Applications nie zostaną przeportowane do KF5. Potem i ten element zostanie porzucony. Istnieje możliwość, że stanie się to już w grudniu br., istnieje, że dopiero w kwietniu przyszłego roku. Nie powinno trwać dłużej. Żaden inny element tego środowiska wspacia już nie ma. Podobnie jak i Qt4, na którym jest ono oparte nie ma już wsparcia. Czy zatem twórcy Linux Mint przejęli kod KDE4 i Qt4? Stworzyli stosowny system zgłaszania błędów w tym środowisku? W końcu czy istnieje choć jedna osoba w gronie Linux Mint, która jest w stanie ten kod - w przypadku dostrzeżenia błędów - poprawić? Nie - nie pozostawię tych pytań retorycznymi. Pierwsze nie zostało dokonane, drugie również, a trzecie... skoro pierwsze dwa nie istnieją, to nawet zakładając, że pośród osób dbających o rozwój Linux Mint w wersji KDE istnieją osoby, które potrafiłyby to zrobić, to nie mają takich możliwości. Inna sprawa, czy gdyby w Linux Mint istniały takie osoby, to oddałyby całość środowiska w ręce innej dystrybucji? Pomimo zatem deklaracji, Linux Mint 17 KDE nie oferuje wsparcia (dla środowiska) do roku 2019. Tak samo tylko przypadkiem - gdy Plasma 5 w ogóle dotrwa do tych czasów - będzie mógł zaoferować (ale nie własnymi siłami) wsparcie dla Linux Mint 18 KDE do roku 2021. Dość mętnie zresztą tłumaczy się z owego wsparcia Plasmy do roku 2021 sam Clem Lefebvre.
Cóż - osobiście sądziłem, że tego typu deklaracje bez pokrycia - są w świecie wolnego oprogramowania obce. Zwłaszcza, że Linux Mint jest adresowany do osób najmniej doświadczonych w linuksowym świecie. Niestety słowa Lefebvre o wsparciu Plasmy do roku 2021, bez żadnej refleksji powtarzane w jednym z najpopularniejszych polskich serwisów, można między bajki włożyć.
I dlatego Mint z KDE nie będzie dla mnie nigdy dopracowaną dystrybucją z Plasmą. Ba, mam wątpliwości, czy w ogóle można to nazwać dystrybucją z Plasmą. Nie przeczę przy tym, że Linux Mint ze swoimi natywnymi środowiskami (Cinnamon i MATE) jest wartościowe.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Brak możliwości aktualizacji lub instalacji pakietów - zablokowana baza

Radzimy sobie z: GPG: odbiór z serwera kluczy nie powiódł się: brak dirmngr

Ukryte sztuczki Firefox